Ale mnie długo nie było! Ale potrzebowałam przerwy na różne mniej i bardziej prozaiczne rzeczy.Zresztą uważam, że czasami lepiej zrobić 2 kroki do tyłu, niż o jeden krok za daleko.
A ostatnio dorobiłam się "własnymi rencami" siedzonka:)
Jest:
Było:
Najgorszy był moment wyrywania starych gwoździ(!) z siedzenia. Ile ich było!
Oj przepięknie to zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci:) To była czysta przyjemność.
OdpowiedzUsuń