poniedziałek, 8 października 2012

Październikowo z bicza strzelił!

Pierwszy post prawdziwie jesienny, ale już zapowiada się pracowicie.


Na tapecie są i ramki (oraz plakaty do tychże), i dwa miękkie stołki, i coś do uszycia oraz Singer, do którego szukam pasującego blatu, ale kompletnie nic mi nie odpowiada. Zdjęcia będą niestety tylko 'po', ponieważ mój sprzęt fotograficzny odmówił posłuszeństwa.

à propos... na przepastnym strychu znalazłam stary polski aparat Start II, który już szuka właściciela, bo nie poczuliśmy do siebie mięty:










Zimno wszędzie, czas na gorącą herbatkę i rozgrzewające tango

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz