sobota, 29 grudnia 2012

Pozytywnie!


Nie ma nic piękniejszego, niż spiesząc się rano wsypać swój ulubiony cień do przepysznej kawy. Mina mi zrzedła, ale chwyciłam za aparat i cyknęłam fotkę...Ku pamięci. Spiesz się powoli :)




Cudowne butki zostały oklejone przez córkę. Szkoda, że tylko jeden :) W międzyczasie stracił nieco swoich wesołych cętek...Szkoda :)






Dwa cudowne zakupy-miałam kupić coś słodkiego i pizzę, skończyłam na świeczce z reniferem i podstawce pod cieńszy model. Albo nawet na coś innego. "Po taniości" w sklepie drogeryjnym. Ucieszyłam się jak dziecko, bo świeczek i podstawek nigdy dość, a i linia zachowana!




Flakon perfum i gra świateł..Zawsze mnie to zachwyca. Perfumy kocham, światło i słońce też :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz